Planowanie jest czymś świetnym. Jeżeli dobrze je wykorzystujesz, wyraźnie ułatwia ci ono życie i pozwala lepiej gospodarować posiadanym wolnym czasem. Planuj więc nie tylko swoje zawodowe obowiązki, ale także i posiłki, które podajesz później dzieciom. Pod koniec tygodnia zawsze zapisuj sobie na kartce, co na obiad dla dzieci podasz w kolejnych dniach. Na podstawie stworzonego menu kreuj listę zakupów. Sprawdzaj, co takiego masz już w domu, a czego może ci później zabraknąć. Oczywiście nie musisz od razu robić zakupów na cały tydzień. Pewne artykuły, takie jak mrożone warzywa, paczkowane sery czy puszkowane wyroby, można oczywiście przechowywać, ale akurat pieczywo i świeże owoce powinnaś dokupować na bieżąco, robiąc to średnio co kilka dni.
Jeżeli twoje dzieci są jeszcze dość małe, tego wolnego czasu praktycznie nie masz. Musisz wykorzystywać w stu procentach każdą wolną minutę, tak więc nie jesteś w stanie każdego dnia przygotowywać dwudaniowych wymyślnych obiadów. Ale potrawy nie muszą być skomplikowane, by były zdrowe i smaczne. Co na obiad dla dzieci, gdy tego czasu zaczyna ci brakować? Otóż w takich sytuacjach najlepiej sprawdzą się potrawy bazujące na pewnych półproduktach. Nie ma w nich niczego złego. Czy warzywa mrożone są gorsze od tych świeżych? Absolutnie nie, bo zawierają niemalże tyle samo witamin i minerałów, a mają ten dodatkowy plus, że nie musisz sama ich oczyszczać czy kroić. Takich półproduktów zawsze powinnaś mieć w domu pod dostatkiem. Na pewno ułatwią ci one gotowanie obiadów dla dzieci.